środa, 30 kwietnia 2014

WYGRAJ ZIELONY KUFEREK by B FOR BEAUTIFUL NAILS

Dzisiejszy post nie będzie zawierał żadnej recenzji ani zdobień ani nic z tych bajerów, wybaczcie mi ale jestem totalnie chora... 
Angina zagościła u mnie na dobre... 
Gardło boli mnie na tyle,że nie mogę mówić,
 co pozostałej części mojej rodziny sprawia wielką radość:P
 Ciekawe czemu...?;)

Dzisiaj chciałam powiedzieć Wam, że biorę udział w konkursie organizowanym przez: B for Beautiful Nails ( uwielbiam totalnie jej blog także zapraszam Wszystkie jeżeli jeszcze go nie widziałyście >TUTAJ<).

Natomiast sponsorami nagród są:
1. firma CZTERY PORY ROKU
2. firma GLITTER POLSKA


Osobiście jeszcze nigdy nie wygrałam żadnej nagrody, było to spowodowane faktem, że wychodziłam z założenia "i tak się nie uda".... 
Ale stwierdziłam a nóż widelec się uda;)
(szkoda, że obudziłam się z tym tak późno )
Może tym razem:)
B. mam nadzieję że to przeczytasz bo udostępniłam link jeszcze > TUTAJ < o czym zapomniałam napisać w formularzu zgłoszeniowym:)






See U soon!

piątek, 25 kwietnia 2014

Błękit Thénarda!?

Święta święta i po świętach... 
Mnóstwo zachodu związanego z gotowaniem i... sprzątaniem... 
No właśnie...
 Nawet nie będę komentować w jakim stanie jest moja skóra na dłoniach...
 Ale mniejsza dziś nie o tym ;)

Obecnie gości u mnie lakier GOLDEN ROSE z serii HOLIDAY #61, znajduje się w eleganckiej buteleczce w kształcie prostopadłościanu ( hehe jeszcze coś z matematyki pamiętam) ze srebrną zakrętką.
 i właśnie na recenzje tego lakieru dzisiaj Was zapraszam :)


KOLOR- lakier w kolorze jak to określiła ciocia Wikipedia błękitu Thénarda
(poznałam nowy kolor)
a na mój gust jest to odcień ciemniejszego niebieskiego 
z połyskującymi drobinkami srebra i błękitu,
 które widoczne są w buteleczce.
Na paznokciu zanikają i niestety nie mienią się tak jakbym tego chciała


STRUKTURA- lakier teksturowy, według producenta, o efekcie cukrowej posypki... Fakt faktem spotkałam się już z kilkoma piaskami i muszę przyznać przy mocniejszym zagłębieniu się w temat, że ziarenka  piasku w tym lakierze są hmm drobniejsze niż w pozostałych, więc niech to będzie cukrową posypką;)
KONSYSTENCJA-lakier należy do rzadkich(prześladujących mnie) co lekko mnie zdziwiło ponieważ przypuszczałam, iż przy swojej strukturze nie będzie sie do takiej grupy zaliczał


NAKŁADANIE- ze względu na swoją konsystencję nie należy do najprzyjemniejszych, ilość lakieru jaka nabiera się na pędzelek jest spora co jest dość upierdliwe,
a na dodatek gdy malowałam chcąc nałożyć pierwszą cienką warstwę lakieru pędzelek przy powtórnym ruchu zaczął jakby "zabierać ze sobą drobiny"
 i powstały paskudne dziury...



KRYCIE-cóż pomimo trudności jakich nabawiłam się przy nakładaniu pierwszej warstwy muszę przyznać,że po nałożeniu drugiej efekt końcowy był dla mnie zadowalający co jest hmm rzadko spotykane jak pewnie zauważyłyście;)

WYSYCHANIE- w końcu miałam czas odczekać między nałożeniem pierwszej i drugiej warstwy:) cóż nie mogę się przyczepić ponieważ nie trwało to ani długo ani jakoś bardzo krótko... Powiedziałabym, że czas jest optymalny

KONIEC TRUCIA! ZAPRASZAM NA ZDJĘCIA!:)







Lakier można dostać w cenie 12,90 na stronie GR

bądź szukać wysepek czy też sklepików GR

Reasumując...

Lakier w moim zdaniem bardzo ciekawym kolorze, 
mi osobiście bardzo przypadł do gustu...
 Choruję ostatnio na odcienie błękitu, niebieskiego i granatu ;) 
Mimo małych trudności przy nakładaniu 
posiada 
                        wiele zalet dzięki swojej prezencji i pięknemu kolorowi,

                                        że już nawet zapomniałam, 

że miałam jakieś trudności przy malowaniu. 

Polecam go wszystkim fankom cukrowych posypek czy też piasków i myślę, 

że bez wątpienia powinien znaleźć się na waszych chciej-listach:)

I co sądzicie o tym błękicie granacie niebieskim jak która z Was woli?:)
Będę wdzięczna jeżeli pochwalicie się swoimi odcieniami w tym kolorze bo bardzo na nie choruje i poluje zarazem:)!

See U soon!











piątek, 18 kwietnia 2014

Wielkanoc oczywiście z jajem

MOJE KOCHANE!


W związku z obecnymi świętami Wielkanocnymi
pragnę wszystkim Wam złożyć życzenia świąteczne! 
Moje Kochane życzę Wam zdrowych,wesołych i spokojnych świąt, 
bogatego zająca, mokrego dyngusa i pięknych pazurków oczywiście:)

Z tej okazji pozwoliłam sobie zmalować na swoich paznokciach coś właśnie w klimacie obecnych świąt, niestety nie mogłam się zdecydować na jedno więc jest wszystkiego po troszeczku:)






Jest zając, są jajka w koszyku, jest kurczak 
więc chyba najważniejsze co ze świętami się kojarzy:) 

Mam nadzieję ,że moje świąteczne malunki spodobają się Wam 
bo pierwszy raz w życiu podjęłam się takiego zdobienia:)

MOJE KOCHANE JESZCZE RAZ WESOŁYCH ŚWIĄT!:)

See U soon!




PS.

Dla wytrwałych które czytają do końca:)
 oto lakiery których użyłam:

1.ESSENCE COLOUR & GO 138 L.O.L
2. ESSENCE COLOUR & GO 137 wanna be your sunshine
3. ESSENCE COLOUR & GO 107 naughty and pink!
4. ESSENCE COLOUR & GO 144 black is back
5. GOLDEN ROSE JOLLY JEWELS 115
6.  GOLDEN ROSE JOLLY JEWELS 113
7.  GOLDEN ROSE JOLLY JEWELS 107
8. KONAD R7 WHITE SOLID
9. WIBO TREND EDITION nr. ? back to nature
10. LOVELY NUDE 6
11. CAIRUO 23 green tea
12. SENSIQUE STRONG & TRENDY with tefpoly  155
13. LOVELY CLASSIC 365
14. TOP COAT WIBO EXPRESS GROWTH FLUO


>SKLEP< lub wysepki GR

>SKLEP< lun drogeria NATURA


 
 pozostałe jak i SENSIQUE w drogerii ROSSMANN

ROSSMAN poza CR bo dostałam go nie wiem skąd:P

dzięki jeżeli dotrwałyście:)






piątek, 11 kwietnia 2014

A..a...a kotki dwa!

Wczoraj wieczorem siedziałam i główkowałam:
 co by tutaj tym razem wymodzić... 
Miałam ochotę na bardziej stonowane kolory 
więc nie czekając długo poleciałam do mojej ulubionej lakierowej szuflady. Powstało coś :P wzorek z udziałem kotów, 
co jest w sumie dziwne bo sierściuchów nie lubię:P
(fanki kotów proszę o przebaczenie).

Zdobienie tego typu robiłam pierwszy raz więc bardzo proszę o wyrozumiałość:)
ZAPRASZAM NA KOTECKI!:)

palce mi się świecą jak nie wiem ale dopiero co była na nich oliwka...

jeden Kotecek ma lekkiego zeza:P zauważyłam to dopiero teraz no ale wiecie nikt nie jest idealny:P


Do wykonania tego zdobienia użyłam:
1. lakieru bazowego GOLDEN ROSE RICH COLOR 05
2. topper ESSENCE NAIL ART SPECIAL EFFECT 
19 BIRD OF PARADISE
3. czarnego lakieru FLORMAR 313 BLACK MINIMALISM
4. białego lakieru KONAD R7 SOLID WHITE
5. różowego lakieru GOLDRN ROSE SELECTIVE  
21 PINK FLAMINGO
 (jego recenzja >TUTAJ<)
6. lakieru o efekcie matującym FLORMAR MATIFYING 808

            
                                                                  



III co Wy na takie Kotecki? Mam nadzieje, 
że po mimo świecących palców i Kotecka z zezem przypadły wam do gustu!:)

See U soon!



poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Neonowe ROAR!

Dzisiaj od rana zaszczyciło mnie za oknem słońce 
więc ten dzień już zaliczony jest do udanych:)

Wczoraj wieczorem dopadł mnie tak katastrofalny ból głowy, 
że musiałam odłożyć wpis równocześnie 
modląc się o bezbolesny poranek...
W dniu dzisiejszym zaproszę was na intensywne zdobienie 
na bazie lakieru
 GOLDEN ROSE NAIL LACQUER  327.

Początkowo w ogóle nie miałam pomysłu 
co by na nim wymodzić a tu proszę w radiu piosenka
 Katy Perry - ROAR i w tym momencie nastąpił przebłysk!

Zapraszam na panterkowo-neonowe zdobienie z recenzją lakieru 
GR NAIL LACQUER 327!



KOLOR- lakier jak widać na zdjęciu w kolorze
 mocno neonowej zieleni. 
Jakoś ostatnio prześladują mnie te zielenie, 
a to mięta, a to ciemny, a tym razem neon.
KONSYSTENCJA- hmm... zarówno jak prześladuje mnie zieleń
 tak również lakiery o niestety bardzo rzadkiej konsystencji... 
Ten do tych należy niestety... Lakier dosłownie lejący się... 
Przy nabieraniu na pędzelek jest go multum
 i w mgnieniu oka wszystko spływa...

           


NAKŁADANIE- niestety przyjemne nie jest... 
tak jak wspomniałam wyżej przez konsystencje lakier
 "rozlewa się" na boki także trzeba uważać 
żeby nie mieć rąk w neonowe ciapki
 i przy okazji biurka bądź nie wiem stołu, 
zależy gdzie malujecie pazurki:)


KRYCIE- nooo... to kolejne schody... 
kupując lakier spodziewałam się w sumie,
 że nie będzie należał do kryjących i tak też się stało... 
od razu nałożyłam pod lakier białą bazę, 
dwie warstwy standardowo... iii... szczerze żeby uzyskać taki kolor 
jak widać u mnie musiałam nałożyć 3 wcale nie cieniutkie warstwy lakieru 
i osobiście jeszcze nie byłam w zupełności usatysfakcjonowana 
ale stwierdziłam dość tyle wystarczy 
(to chyba przez to moje pedantyczne podejście zawsze czepiam się krycia):P

WYSYCHANIE- jak się pewnie domyślacie krótkie nie było... 
najpierw dwie warstwy bazy później kolejne 3 warstwy koloru... 
nie ukrywam zajęło to całkiem sporo czasu... 
czego w sumie wymagać przy entej ilości warstw...

NO A TERAZ DOŚĆ MARUDZENIE I ZAPRASZAM NA ZDJĘCIA!


SZPONIAKI;D



A TO ZDJĘCIE WYKONANE JEST BEZ ŻADNEJ LAMPY 
PO PROSTU W ŚWIETLE DZIENNYM


Do wykonania tego zdobienia użyłam:
1. białego lakieru jako bazy KONAD R7 SOLID WHITE
2. neonowej zieleni od GOLDEN ROSE NAIL LACQUER 327
3. czarnego lakieru FLORMAR 313 BLACK MINIMALISM
4. uwaga!- wykałaczki w celu "namalowania" panterki 
(zwykle robię to pędzelkami ale podejrzewam,
 że mój młodszy brat chochlik gdzieś je ukrył
 bo nie pozwoliłam mu się nimi pobawić... 
tak to już jest z młodszym rodzeństwem ale i tak go kocham ;)
5. zapomniałabym całość pokryłam 
topem WIBO EXPRESS GROWTH FLUO- ponoć świeci w ultrafiolecie, 
nie wiem nie miałam okazji sprawdzić...

Reasumując...
Lakier w soczyście neonowej zieleni, która od razu skradła moje serce,
 każdy neon jest dla mnie po prostu cudowny...
Niestety żeby zaprezentować go na pazurkach 
potrzeba na prawdę sporo czasu na malowanie...

Osobiście polecam go wam jeżeli macie czas , cierpliwość
i preferujecie neonki:)
Lakier jest w bardzo przystępnej cenie, 
ja zapłaciłam za niego 3,90 w sklepie GR 
ale na stronce sklepu jest po 4 zł za 12,5ml.
>SKLEP<


I co sądzicie ? Neonowa panterka panterka zwróci na siebie uwagę?
Jeżeli używacie neonów o mniej upierdliwym kryciu 
to bardzo proszę podzielcie się nimi!:) Czekam z niecierpliwością!

See U soon!

czwartek, 3 kwietnia 2014

pszczółka Maja sobie lata o..o..o

Dzisiaj miałam wyjątkowe opory żeby w ogóle wstać z łóżka...
W sumie nie położyłam się aż tak późno 
a tu proszę niedawno co śniadanie zjadłam a jest już po 13...:P

Za oknem niby słońce ale temperatura 
pozostawia przynajmniej dla mnie wiele do życzenia, 
należę do tych bardzo ciepłolubnych :)

Dzisiejsze zdobienie wyszło też dosyć przypadkiem, 
siedziałam przed komputerem oglądałam zdjęcia różnych pazurków
 i proszę trafiłam na pszczółki

A że dzisiaj zamierzałam dodać recenzję lakieru 
w odcieniu żółtym to właśnie takie zdobienie 
pozwoliłam sobie zmalować na pazurkach:)

Zapraszam na recenzje lakieru GOLDEN ROSE SELECTIVE 58!



KOLOR- lakier w kolorze żółtym powiedziałabym, 
że słonecznym ale nie jestem pewna czy taki istnieje:P
 Na pewno mogę go porównać do koloru w jakim jest 
Kubuś Puchatek bo właśnie taki to odcień:P
KONSYSTENCJA- lakier kremowy, po raz kolejny 
zostałam pozytywnie zaskoczona ponieważ jest bardzo przyjemna, 
nie za rzadka ani też nie glutek.
 Powiedziałabym, że jest w sam raz

  

NAKŁADANIE- osobiście nie miałam problemów, 
lakier zawiera średniej długości pędzelek, 
tak samo jak poprzednie lakiery z tej serii rozkłada się na paznokciu
 ułatwiając nakładanie.



KRYCIE- no i tutaj zaczynają się schody, 
lakier kryje dość słabo, na swoje paznokcie nałożyłam 3 warstwy
z czego ostatnia była grubsza.
Nakładałam lakier na paznokcie pokryte tylko odżywką  
EVELINE COSMETICS 8w1 
sądzę że gdybym pokryła je białym lakierem z kryciem 
byłby znacznie mniejszy problem 
ale to sprawdzę przy następnej okazji

WYSYCHANIE- po mimo ilości warstw jakie nałożyłam i ich grubości 
lakier wysechł zaskakująco szybko czym zapunktował sobie
 u mnie znacząco bo tak jak moja mamusia 
nie należę do wybitnie cierpliwych

A tak lakier prezentuje się na paznokciach:


  

SOLO i ze zdobieniem 


        

Do wykonania zdobienia użyłam :
1. czarnego lakieru FLORMAR 313 BLACK MINIMALISM
2. białego lakieru KONAD R7 SOLID WHITE
3. zielonego lakieru CAIRUO nr brak
4. błękitnego lakieru MISS SPORTY 456
5. topu matującego FLORMAR MATIFYING 808

Resumując...

Lakier w przyjemnym odcieniu, 
po mimo problemu z kryciem nie było z nim większych komplikacje, 
więc z czystym sumieniem mogę go polecić 
i na pewno sama do niego wrócę:)

Lakier można dostać tutaj >SKLEP<
lub szukać na wysepkach GR
Jest w standardowej cenie 6,90 z 16ml


A Wy co sądzicie o takim zdobieniu ?
Może macie pomysły na inne pszczółkowe pazurki?
Zdjęcia i komentarze mile widziane:)

See U soon!



wtorek, 1 kwietnia 2014

Zielono mi!

Dzisiaj pozwolę sobie bez większych wstępów przejść do sedna
 ponieważ jest już dość późno a jutro rano czeka mnie wyjazd do Wrocławia, 
a jeszcze nic nie spakowałam... 

Dzisiaj zapraszam Was na recenzje lakieru GOLDEN ROSE SELECTIVE 57 !





KOLOR- GR Selective 57 to lakier w odcieniu ciemnej zieleni. 
Należy do tych mocno rzucających się w oczy po mimo iż nie należy do neonów.


 

KONSYSTENCJA- niestety po mimo na prawdę fajnego odcieniu 
lakier należy do tych bardzo rzadkich podobnie jak GR Pink Flamingo 2.
 Musimy pamiętać żeby nie umazać się przy nakładaniu lakieru, 
a już w szczególności w pobliżu skórek
NAKŁADANIE- jak już wspomniałam 
z powodu konsystencji zwracamy uwagę na skórki :)
Lakier zawiera "chętny" do współpracy pędzelek,
 który bezproblemowo rozkłada się na paznokciu


KRYCIE- cóż u mnie na zdjęciach zobaczycie 3 warstwy lakieru GR, 
po 2 warstwach robiąc zdjęcia 
i zwyczajnie w sumie patrząc na swoje paznokcie 
widziałam bardzo nieładny prześwit w miejscu gdzie paznokieć 
wychodzi za opuszek palca.
 Kolor był przynajmniej o ton jak nie dwa jaśniejszy 
więc nie pozostało mi nic innego jak próba 
nałożenia 3 warstwy i muszę przyznać 
otrzymałam oczekiwany efekt

WYSYCHANIE- odniosłam wrażenie,
że lakier wysycha w miarę szybko jak na ilość warstw, 
które musimy nałożyć jednak później złapałam się na tym,
 że miejscami pozostał plastyczny...
 Może jest to spowodowane tym,
że nakładając kolejne warstwy nie odczekałam dłuższej chwili tylko można powiedzieć robiłam to hurtem(jak zawsze wszystko w biegu).
Także, tego pkt tym razem nie poddam ocenie.
Przyjrzę się mu następnym razem i uzupełnię notkę

ZAPRASZAM TERAZ NA KILKA FOTEK:)
ahh zapomniałabym! 
Zobaczycie na zdjęciach lakier GR SELECTVE 57 
pokryty brokatowym topperem o bezbarwnej bazie (nie lubię mieć jednolitego koloru więc jako "SROKA" urozmaicam jak mogę)


 Zarówno zdjęcie powyżej jak i poniżej robione bez lampy
paznokcie faktycznie tak się błyszczą w słońcu jak i w domowym świetle



a tutaj już z lampą więc zamiast brokatu widać małe kropeczki jednak kolor faktycznie jest tak samo intensywny 

I jakie są wasze wrażenia?
Lakier można dostać bezpośrednio na tronie sklepu
 >KLIK< 
lub szukać na wysepkach GR:)
Cena jest na prawdę bardzo przystępna
 a mianowicie 6,90 zł za 16ml

Reasumując...
Cóż może należę do tych czepialskich,upierdliwych
 i marudzę o kryciu czy konsystencji to na prawdę
 lubię ten lakier za jego nie bagatelny kolor
 i prezencje w efekcie końcowym.
Mogę go szczerze polecić mimo 
kilku małych skaz a raczej skazek:)

Z niecierpliwością czekam na Wasze opinie!
A jaki odcień zieleni Wy preferujecie?:)

See U soon!