Dzisiejszy post krótki i na temat bo zostało mi
trochę czasu zanim wyjdę z domu i wrócę późnym wieczorem;)
Pierwszy raz postanowiłam zmajstrować na paznokciach stempelki.
Cała gotowa do pracy wybrałam kolor stempelków i BOOM pierwszy jest...
No tylko szkoda, że lakier w buteleczce miał swój kolor a na paznokciu odbił się prawie niewidoczny...
Nie myśląc długo złapałam z cieniutki pędzelek
i metodą "dziubania" zaczęłam poprawiać niewidoczny wzorek...
Ale powiem że metoda stempli bardzo przypadła mi do gustu:)
Szybko sprawnie i bez większych komplikacji(no gdyby nie niewidoczny wzorek). Później testowałam tą metodę na mojej mamuśce i wyszło na prawdę świetnie
(w moim uznaniu).
Tak więc zapraszam na prawie stempelkowy wzorek zainspirowany wzorem jaki zobaczyłam na sukience od UNISONO:) >KLIK<
Do wykonania mani użyłam:
1. białego lakieru bazowego GOLDEN ROSE with protein 242
2.neonowego żółtego lakieru KONAD R25
3. ciemno szatego lakieru REVLON 607 Hazy
(niestety na stronie go nie ma musicie poszukać same:()
4. płytki ze stempelkami MOYOU 03 Pro Collection
5. stempekla firmy KRZAK
(miał być KAND tak przynajmniej był wystawiony na aukcji a przysłali NO NAME)
Reasumując
Myślę, że jak na pierwszy raz wzorek wyszedł całkiem całkiem:) po mimo faktu iż musiałam go poprawić to efekt końcowy jest na prawdę dla mnie zadowalający:)
Na pewno w bardzo niedalekiej przyszłości wrócę do stempelków mam nadzieję,że tym razem bez większych przygód:)
A Wy używałyście już stempelkowej metody ?:)
See U soon!
fantastyczne! świetne kolory i nie wygląda jakby coś nie wyszło :)
OdpowiedzUsuń